wtorek, 4 sierpnia 2015

Sezon ślubny w pełni...

Jak w tytule... czasu wciaż brak, wszystkie zamówienia na wczoraj. Na robienie zdjęć, i wszelkie poboczne zajęcia nie ma szans. W tle remonty, przeprowadznka, urwanie głowy. Chwila oddechy dzisiaj, po dłuższej przerwie wrzucam kilka fotek jednego z pudełeczek, które ostatnio wychodzą z moich rąk hurtowo... Na ślub, na chrzciny, na urodziny. Wiele radości ale i tęsknota za urlopem. Ale do rzeczy, a właściwie do pudełeczka:





1 komentarz:

FIKARTKI REAKTYWACJA

Z sentymentem po ponad 4 latach wracam do tego bloga. Cieszę się, że nie zniknął i jestem zaskoczona ile tu moich prac. Coprawda wiekowych a...