Młodej Parze - tajemnicza ramka...

Dzień dobry :) Oczywiście, że dobry, bo to już piątek! I słoneczko świeci, za moimi plecami wieeelkie złote drzewo w świetle słońca się mieni. Tak więc dzisiaj miło i pozytywnie. Nie wszyscy jednak mają taki miły i przyjemny dzień ze świadomością, że weekend już puka do drzwi, wiele szalonych osóbek domyka w wielkim stresie ostatnie sprawy związane z jutrzejszym wielkim dniem. Zastanawiam się czy można gdzieś znaleźć statystyki apropos ilości ślubów zawieranych każdej soboty. 

Tak czy inaczej jedna z takich szalonych par wejdzie we władanie karteczki podobnej do poniższej - ta konkretna już się zadomowiła w domu pewnych młodych zakochanych :)

Do jej stworzenia użyłam cudnych papierów, które zakupiłam kiedyś przez internet (15x15), wyrzuciłam okładkę i nie mogę ich namierzyć - jaka szkooooda bo są przecudne i w bardzo delikatnych kolorach :(.

W górnej części widać bardzo już popularną ale niemniej uroczą koronkę dostępną również NA STRYCHU.
Koronka prawdziwa wygrzebana ze zbiorów przydaMisiów, gałązki za sprawą wykrojnika Cheery Lynn zakupionego TU, absolutnie mojego ulubionego listkowo-zawijasowego wzoru (niestety nie docina w środkowej części i muszę czasem posiłkować się nożykiem), falbanka wycięta z wykrojnika Nellie's Choice Multi Frame serwetki dostępnego na przykład w sklepie Scrap Shop kwiatuszki powycinane różnymi kwiatowymi dziurkaczami, połączone ćwiekami nabytymi w Empiku - Papermanii 3mm (nie mogę ich namierzyć w necie - są tylko kolorowe). 

No i... no właśnie... enigmatyczna ramka :) A dlaczego? A dlatego, że przytaszczyłam ją z jednego ze zlotów scrapowych ale byłam tak podekscytowana, że nie wiem skąd ją wzięłam (mam jeszcze kilka). Jeśli wiecie gdzie można je  dostać/znacie ten wzór podzielcie się ze mną proszę dobrą nowiną :). 

 Całość tradycyjnie doprawiona kropelkami w płynie:

Jeszcze raz apeluję: kto kojarzy ramkę proszę o wskazówki :) Dziękuję i pozdrawiam!!!