Buszując po Waszych blogach natknęłam się na Candy, które organizuje pewien przytulny całkiem nowy sklepik. Abstrahując od Candy myślę, że warto tam zajrzeć, może jeszcze nie ma zbyt wielu produktów, ale jest bardzo ludzki i ciepły i bardzo oryginalny. Ja polubiłam bardzo i na pewno będę śledzić jego losy. Trzymam mocno kciuki za rozmarzoną właścicielkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz